Tonik Clean & Clear, Głęboko oczyszczający jest jak dal mnie wspaniały. Czytałam o nim opinie ( są pozytywne, nawet bardzo ) i jedynym jego minusem jest to, że mocno wysusza skórę. Na mojej skórze sprawdził się w 100% i jej mocno nie wysuszył, może zawdzięczam to równie wspaniałemu kremowi o którym później będzie mowa. Jest bardzo wydajny, dobrze i głęboko oczyszcza skórę. Ma wspaniały zapach i jest w przystępnej cenie zapłaciłam za niego 9.99 zł ( po przecenie ).
24 lis 2013
szoping ^^
Cześć, dziś chciała bym wam opisać moje pierwsze wrażenie związane z 2 kosmetykami które niedawno kupiłam.
Tonik Clean & Clear, Głęboko oczyszczający jest jak dal mnie wspaniały. Czytałam o nim opinie ( są pozytywne, nawet bardzo ) i jedynym jego minusem jest to, że mocno wysusza skórę. Na mojej skórze sprawdził się w 100% i jej mocno nie wysuszył, może zawdzięczam to równie wspaniałemu kremowi o którym później będzie mowa. Jest bardzo wydajny, dobrze i głęboko oczyszcza skórę. Ma wspaniały zapach i jest w przystępnej cenie zapłaciłam za niego 9.99 zł ( po przecenie ).
Krem firmy Nivea, Matt Beauty, Pure Effect jest prawie idealny. Wiele ludzi skarży się na to, że jest on za ciemny. Na początku dla mnie też taki była, ale okazało się że nakładam zbyt dużą ilość kremu. Ilość dla cery jasnej powinna być naprawdę niewielka. Ogółem krem bardzo fajnie nawilża i matuje, bardzo wygodny dla ludzi żyjących w pośpiechu w przystępnej cenie ( 13. 99 zł )
Tonik Clean & Clear, Głęboko oczyszczający jest jak dal mnie wspaniały. Czytałam o nim opinie ( są pozytywne, nawet bardzo ) i jedynym jego minusem jest to, że mocno wysusza skórę. Na mojej skórze sprawdził się w 100% i jej mocno nie wysuszył, może zawdzięczam to równie wspaniałemu kremowi o którym później będzie mowa. Jest bardzo wydajny, dobrze i głęboko oczyszcza skórę. Ma wspaniały zapach i jest w przystępnej cenie zapłaciłam za niego 9.99 zł ( po przecenie ).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
masz chyba błąd bo zamiast dla mnie dal mnie ,ale ok nie będę się czepiać lubię serie clean & clear a co do nivei to tylko według mnie jest dobry klasyczny krem tłusty w niebieskim opakowaniu .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam lola
celebr.blog.pl
Co do toniku - używałam kiedyś, ale wysuszał mi skórę pomimo stosowania różnorakich kremów, więc przerzuciłam się na tonik z Under20! i jestem zachwycona (jak wszystkimi kosmetykami tej firmy). Co do kremu mam takie samo podeście jak ty :) Jest świetny i jeżeli stosuje się go w odpowiednich ilościach działa perfekcyjnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
http://young-dreameer.blogspot.com/
Używałam kiedyś tego toniku, podoba mi się jego zapach. c:
OdpowiedzUsuńtaak, czekamy na grudzień <3
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam i liczę na rewanż :)
mojezyciejestnowela.blogspot.com
PS na twoim miejscu wyłączyłabym weryfikację obrazkową ;)
Musze chyba wypróbować ten krem :)
OdpowiedzUsuńObserwuje, licze na rewanz :*
amimitte.blogspot.com